Galopujące ceny surowców energetycznych, a także bezprecedensowo wysokie koszty zakupu uprawnień do emisji CO2 w unijnym systemie ETS, to czynniki, przekładające się na rekordowe wzrosty cen energii na europejskich rynkach, a co za tym idzie konieczność podnoszenia cen przez wszystkie miejskie ciepłownie w Polsce. Sytuacja ta dotknęła również Miejski Zakład Ciepłowniczy w Ostrowie Wielkopolskim, który zmuszony był wystąpić do Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki o zmianę taryfy, a co za tym idzie podnieść ceny ciepła systemowego.
Największy wpływ na podwyżkę miały wspomniane wcześniej bezprecedensowe koszty zakupu uprawnień do emisji CO2 w systemie ETS. W ciągu ostatnich czterech lat wzrosły one ponad 1200 proc. – z ok. 5 euro do ponad 90 euro za tonę.
Przypomnijmy, że do tej pory ostrowskie ciepło było jednym z najtańszych w Polsce, a OZC jak najdłużej przedłużał konieczność podwyżki cen.
Zakup uprawnień do emisji CO2 jest dla OZC obowiązkowy i stanowi ponad połowę kosztów energii. Na kolejny koszt składa się rekordowy wzrost cen węgla i gazu, spowodowany agresją Rosji w Ukrainie oraz embarga nałożonego na węgiel pochodzący z Rosji i Białorusi, a także przykręcenie przez Rosję płynących w kierunku Europy Zachodniej kurków z gazem. Dodatkowymi czynnikami cenotwórczymi jest również rosnące dynamicznie zapotrzebowanie na energię, czyli efekt ożywienia gospodarczego, po miesiącach lockdownu i ograniczeń w związku pandemią COVID-19.
– Ceny węgla nigdy nie były tak wysokie jak dziś. Za tonę węgla w poprzednim sezonie płaciliśmy 300 zł, a dziś płacimy 2200 zł. To ponad siedem razy więcej – podkreśla Mariusz Bolach, prezes zarządu Ostrowskiego Zakładu Ciepłowniczego.
Ostrowski Zakład Ciepłowniczy od dawna realizuje politykę proekologiczną, stale modernizując zakład i zwiększając udział innych surowców w swoim miksie energetycznym stawiając na gaz oraz OZE z biomasy. Niestety już na początku sezonu ceny gazu skoczyły o ponad 400% procent, w porównaniu do analogicznego czasu w roku ubiegłym.
– Ostrowski Zakład Ciepłowniczy uważnie analizuje użycie jakiego surowca jest najbardziej korzystne ekonomiczne, z kolei różnorodność źródeł zmniejsza ryzyko, że wszystkich ich zabraknie, co daje mieszkańcom Ostrowa Wielkopolskiego energetyczne bezpieczeństwo – wskazuje Marek Karolczak prezes zarządu Grupy Kapitałowej Centrum Rozwoju Komunalnego. Warto również dodać, że inne miasta podwyższyły cenę za ciepło zdecydowanie bardziej. Przykładem są tu Tarnów, Wysokie Mazowieckie, czy Szczecin, których mieszkańcy będą musieli zapłacić za ogrzewanie o ponad 300% więcej.
Rozwiązaniem na galopujące ceny surowców jest inwestowanie w odnawialne źródła energii: farmy fotowoltaiczne czy elektrociepłownie na paliwa alternatywne. Mimo trudnej sytuacji ostrowskie miejskie spółki nie rezygnują z realizacji z planów oraz inwestycji przyczyniających się do rozwoju Ostrowskiego Rynku Energetycznego, zapewniającego niezależność energetyczną miasta.